 |
www.puck.fora.pl Miasto Puck w oczach mieszkańców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marmik
Administrator
Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 0:01, 07 Maj 2012 Temat postu: Okolice Fary - strefa parkowania? |
|
|
W sąsiednim wątku, przy okazji omawiania sytuacji na ulicy Kasztanowej pojawił się temat poboczny i zdjęcie z ulicy Zamkowej. Postanowiłem nieco rozwinąć zagadnienie, bo niedziele stały się tu drogowym koszmarem... głównie za sprawą... uczestników Mszy Świętych.
Co niedzielę jest to samo, ale zacznę od sytuacji sprzed trzech tygodni. Parkowanie przed skrzyżowaniem Morskiej z Zamkową to absolutna norma. Co najgorsze, ma to miejsce nawet wtedy gdy są wolne miejsca zarówno na parkingu naprzeciwko Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczyego jak i w rejonie bramy wjazdowej do PGK. W górnej części poniższego zdjęcia są dwa okienka przedstawiające sytuację jaka w tym samym momencie panowała na parkingu przy PGK.
[link widoczny dla zalogowanych]
A to już wczoraj. Oczywiście rejon skrzyżowania standardowo okupowany, a kierowcą tego Golfa nie był żaden młodzik tylko pan na oko w okolicy sześćdziesiątki.
[link widoczny dla zalogowanych]
Uczciwie trzeba przyznać, że parkingi były zawalone, ale ja jakoś nie miałem problemu ze znalezieniem miejsca pomimo, że była godzina 13:12.
Idąc w górę Zamkowej trafił się jeszcze samochód, którego kierowca potraktował poszerzenie chodnika przy przejściu dla pieszych jako miejsce parkingowe. Wydaje mi się, że nie ma takiego przepisu, który pozwoliłby uniknąć mandatu za takie parkowanie. Dobrze byłoby aby Straż Miejska miała to na uwadze.
[link widoczny dla zalogowanych]
Po wyjściu z kościoła to już istna rewia, a przypominam, że wchodziłem "na ostatni gwizdek" i sytuacja nie wyglądała jeszcze aż tak źle.
Po prawej stronie strzałkami zaznaczyłem auta, którym można byłoby wystawić mandat za niewłaściwe parkowanie.
[link widoczny dla zalogowanych]
To nie krasnoludki źle parkują, tylko konkretni kierowcy. Tłumaczenie w stylu "A gdzie mam niby zaparkować?" jest smutnym podsumowaniem poczucia praworządności. Potem idzie rewia złorzeczeń na władze miasta, bo nie zapewniają miejsc parkingowych itd, itp. Puck nie jest z gumy. Trzeba to zrozumieć i choć spróbować postępować tak, by później nie musieć korzystać z dziecinnych tłumaczeń.
Oczywiście kto bez winy nich pierwszy rzuci kamień. Ja sam kiedyś łapałem się na tym, że próbowałem jechać "po staremu" tym odcinkiem Zamkowej, na którym zmieniono organizację ruchu. Chodzi jedynie o to, że wystarczy się nieco postarać i jak najszybciej włączyć wyobraźnię.
Ostatnio zmieniony przez Marmik dnia Wto 22:02, 15 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marmik
Administrator
Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 22:02, 15 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Miniona niedziela to standardowa sytuacja przy kościele.
Czy ten samochód nie wygląda Wam znajomo? Może kierowca wykupił sobie abonament na to skrzyżowanie?
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Oczywiście przyjechałem po nim, a jednak udało mi się znaleźć miejsce by poprawnie zaparkować. Po prostu wystarczy chcieć.
Standardowo, przejście dla pieszych na Zamkowej było zastawione. Tym razem tak skutecznie, że by kontynuować marsz tą stroną chodnika trzeba było wyjść na ulicę.
[link widoczny dla zalogowanych]
W niedzielę Straż Miejsca nie pracuje. Kota nie ma to myszy harcują.
Podziwiam (choć niekoniecznie w pozytywnym znaczeniu), że w takiej sytuacji kierowcy potrafią spokojnie, z czystym sumieniem siedzieć w kościele.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|